Polacy wygrali klasyfikację medalową mistrzostw świata!
W Marina di Carrara, nadmorskiej miejscowości położonej we włoskiej Toskanii nad morzem liguryjskim, odbyły się w dniach 25 – 29 września 2024 r. mistrzostwa świata zawodników powyżej 55 roku życia w wędkarstwie rzutowym.
W stawce 46 zawodników z 12 krajów świata (Austria, Czechy, Hiszpania, Japonia, Niemcy, Norwegia, Polska, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Węgry, Włochy), znalazło się dwoje reprezentantów Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Kielcach - Jacek Kuza w kat. mężczyzn i Renata Kuza w kat. kobiet, którzy wzięli udział w mistrzostwach świata na własny koszt.
Świetny występ w mistrzostwach zanotowała Renata Kuza – nauczycielka PSP nr 3 w Busku-Zdroju. W końcowej klasyfikacji mistrzostw, tj. w 7-boju, zdecydowanie zwyciężyła przed Niemką Angeliką Schneider i Austriaczką Bożeną Nowak. „Po drodze”, w poszczególnych konkurencjach nasz zawodniczka zdobyła aż 6 złotych i 2 srebrne medale. Najlepszy wynik punktowy uzyskała w skishu muchowym (100 pkt na 100 możliwych do zdobycia!), w odległości muchowej (45,64 m) i w odległości multiplikatorowej oburęcznej 78,55 m.
Dobrze również spisał się w mistrzostwach Jacek Kuza. Startując po raz pierwszy w mistrzostwach świata weteranów, z racji udanych występów w ostatnich latach w mistrzostwach świata open (złote medale w 2021 r. w Budapeszcie, w 2023 r. w Bychawie i we wrześniu 2024 r. w Castellon w Hiszpanii), występował w roli faworyta. Wywiązał się z niej częściowo, bowiem wygrał dwie konkurencje odległościowe. Odległość muchową jednoręczną wygrał zdecydowanie, oddając najdłuższe rzuty w kwalifikacjach (62,95 m) i w finale (60,25 m). Również w odległości spinningowej oburęcznej ciężarkiem 18 gram, w której na poziomie mistrzostw świata jest niepokonany od dwóch lat, Jacek Kuza był najlepszy zarówno w kwalifikacjach, jak i w finale (105,24 i 108,23 m). Tym razem jednak został zmuszony do największego wysiłku. Drugi w kwalifikacjach Szwajcar Marcus Klausler w ostatnim swym finałowym rzucie na odległość 107,07 m wyprzedził naszego zawodnika o 8 cm! Jacek Kuza rzucający jako ostatni, postawiony “pod ścianą” odpowiedział rywalowi po mistrzowsku. Niezwykle dynamiczny rzut poleciał na odległość 108,23 m, co było najdłuższą odległością całych mistrzostw i dało kolejny złoty medal dla Polski!
Trudne zadanie miał Jacek Kuza w łącznych końcowych klasyfikacjach. Musiał bowiem w ostatnich dwóch konkurencjach odległościowych nadrabiać spore straty z konkurencji docelowych. Dzięki jednak najdłuższemu rzutowi zawodów w odległości spinningowej jednoręcznej (71,45 m), oraz pokonaniu znanego czeskiego zawodnika Karela Svetelskiego w odległości muchowej oburęcznej - nasz zawodnik zdobył dwa brązowe medale; w 7-boju i 9-boju. Zwyciężył Szwajcar Markus Klausler przed Słowakiem Karelem Michalikiem.
Łączny dorobek medalowy dwojga naszych zawodników, tj. 13 medali (9 złotych, 2 srebrne i 2 brązowe), okazał się najlepszy spośród wszystkich reprezentacji, w tym najliczniejszej niemieckiej i niepokonanej w ostatnich latach czeskiej.
W klasyfikacji drużynowej nasza para mieszana zajęła VI miejsce, ale trzeba dodać, że rywale startowali w męskich składach. Zwyciężyli Szwajcarzy, przed Niemcami i Czechami.
Uroczystość otwarcia i zamknięcia mistrzostw zaszczycili swoją obecnością między innymi Prezydent CIPS i organizatora mistrzostw – FIPSAS - prof. Claudio Ugo Mateoli, Prezydent ICSF Alena Klausler i Wiceprezydent FIPSAS Stefano Sarti.
autor: J. Kuza